Kiedy mistrz sztuk walki przyjmował w Foshan nowych uczniów, jako pierwsze zdanie wypowiadał w ich kierunku: „Zanim nauczysz się walczyć, najpierw musisz nauczyć się być bitym” (未学打人,先学挨打) ...

Po lewej stronie koloryzowane zdjęcie z 1869 roku przedstawiające widok na Świątynię Fei Lai Si (飛來寺) w Qing Yuan (清遠). Zabudowania są usytuowane nad brzegiem rzeki Bei Jiang (北江), przepływającej przez prowincję Guangdong. Jej długość wynosi około 350 km. Wraz z rzekami Xi Jiang (西江) i Dong Jiang (东江) należy do systemu Rzeki Perłowej Zhu Jiang (珠江), gdzie współtworzy deltę, która uchodzi do Morza Południowochińskiego. To historyczne miejsce zostało zmyte przez powódź, która wydarzyła się w 1997 roku. Odbudowę przeprowadzono na wyższej kondygnacji niż pierwotne położenie. W Fei Lai Si przebywał Bodhidharma i mnich Chi Sin, stąd często mówi się, że jest to Południowy Shaolin. Na pierwszym planie dżonka wyposażona w długie tyczki. Foto: John Thomson


120 lat temu, w listopadzie 1905 roku reżyser Ren Jang Feng (任景豐) nakręcił pierwszy w Chinach film, pod tytułem "Ding Jun Shan" (定军山). Było to nieme nagranie sceny Opery Pekińskiej, przedstawiające epizod z bitwy o górę Jun w 219 roku n.e. Rolę generała Huang Zhong'a (黄忠) z okresu Trzech Królestw odegrał aktor Tan Xin Pei (谭鑫培). Stworzenie tego krótkometrażowego dzieła odbyło się z udziałem operatora Liu Zhong Lun'a (劉仲伦) i studia Fengtai Photography (豐泰照相館), które działało w Pekinie od 1892 roku. Cesarzowa wdowa Cixi uwielbiała śpiew Tan Xin Pei'a (na zdjęciu obok) do tego stopnia, że za każdym razem gdy występował nagradzała go dużą sumą pieniędzy. W dowód wysokiego uznania osobiście podarowała mu żółtą, cesarską kurtkę Huang Ma Gua (黄马褂).


Nunchaku zapisywane japońskimi znakami (ヌンチャク), to broń obuchowa używana w sportach i sztukach walki. Weszła do popkultury Zachodu w XX wieku, na co wpływ miała gra aktorska Bruce’a Lee i filmowe sceny walki z jego udziałem. W „Słowniku języka polskiego PWN”, oraz „Ustawie o broni i amunicji” z dnia 21 maja 1991 roku przedmiot ten został odnotowany jako „nunczako”. Pod tą nazwą utrwalił się w kanonie prawa polskiego, jednak pochodzenie kojarzone jest z chińskim terminem „Leong Tsi Gwan” (兩節棍). Są to dwie pałki połączone ze sobą elastycznym spoiwem w postaci łańcuszka, czy linki. Niektóre opowieści głoszą, że broń ta została wynaleziona za cesarza Taizu z dynastii Song, gdzie nazywana była kijkami smoka (大小盤龍棍; 太祖盤龍棍). Foto: PKYK


Wing Tsun She Kuen (詠春蛇拳) rodziny Yiu naśladuje ruchy węży, które owijają się wokół rąk napastnika tworząc mosty, jako połączenia dwóch przeciwstawnych broni. Pomocny jest przy tym manekin Chuk Chong, nazywany manekinem miękkim. Jego sprężyste łodygi reagują na każdy nacisk, uginając się pod nim i odbijając, gdy siła rozładuje się i gwałtownie zaniknie. W ten sposób ćwiczący uczą się wychwytywania kiedy siła mięśni przeciwnika słabnie, ustaje, lub zmierza w określonym kierunku. Dzięki temu można ją odchylać albo pożyczać w celu obrony własnej, jak i do ataku wyprzedzającego. Niezwykle ważne jest, aby przez cały czas utrzymywać kontakt z łodygami i kontrolować je nawet wtedy, gdy zmienia się kąty lub cofa ręce. Foto: Nikolaj Kononov


Znaki chińskie "hanzi" odnoszące się do rzucania nożami, takie jak Fei Dao (飞刀) i Tou Dao (投刀) dotyczą w równym stopniu atakowania celów żywych i zamachów na życie, co sztuki cyrkowej i sportu. Można przyjąć, że rzuty wykonuje się na dwa sposoby, trzymając za rękojeść, poprzez ruch z ramienia i nadgarstka, lub wielokrotny obrót z trzymania za czubek ostrza. Osoby biegłe w walce z użyciem noży nosiły przy sobie po kilka tego rodzaju ostrzy, ponieważ w przypadku chybienia celu następowała utrata broni. W aspekcie taktycznym dochodziło więc do „oddania” noża celowi ataku. Nieuzbrojony przeciwnik zyskiwał narzędzie, którego mógł użyć przeciwko rzucającemu. Okoliczności te spowodowały przeświadczenie o ryzyku rzucania nożami w cel ruchomy, stąd ataki przybierały formę skrytobójczą.